niedziela, 11 września 2016

11 września 2016 - pierwsza rocznica bloga

Hej :) Sporo czasu mnie tu nie było, ale dzisiaj jestem. A czemuż to? Chyba wszyscy, albo większość wie. Dziś niedziela, 11 września 2016r. Dokładnie rok temu założyłam tego bloga.... W sumie to zasługa mojej upartej siostry. Do dziś pamiętam jak to było...
   Były ferie zimowe. Spokojnie sobie leże w łóżeczku gdy nagle słyszę "Ninja! Ninja, come on, come and the weekend whip do it!" Zrywam się na równe nogi. Moja młodsza siostra siedzi sobie przed telewizorem i ogląda 1 sezon Ninjago. Zaczynam się na nią drzeć aby wyłączyła, lecz ona nic sobie z tego nie robi. Załamana nakryłam głowę poduszką. Jednak nie poszłam dalej spać. Jednym okiem oglądam odcinek w którym okazało się kto jest Zielonym Ninja. I co się stało? Wciągnęłam się! Kiedyś już oglądałam lego serię lecz nie polubiłam tego. Lecz dzięki upartości mojej sis pokochalam Lego Ninjago do tego stopnia że stworzyłam swoją historię i swoją bohaterkę. Oglądałam wszystkie sezony które wchodziły na Kreskoweczki.
   7 miesięcy zajęło mi zdecydowanie się na założenie bloga.  Najpierw historia miała  być całkiem inna. Główna bohaterka - również Kelly miała być normalną nastolatką żyjącą w naszym świecie. Bez swojej mocy jaką teraz posiada. Miała dziwnym trafem przenieść się do wymiaru Ninjago i porzucić dawne życie. Jak widać trochę się pozmieniało i wyszło co wyszło xD
   Nie przypuszczałam że moje opowiadanie zyska taką popularność. Sadziłam ze nikomu się nie spodoba. Dzisiaj ma 8 obserwatorów i 13 tysiecy wyświetleń. Ogólnie -  szok. Wielki szok. Najpierw była tylko jedna czytelniczka - Hania, która też jako pierwsza dowiedziała się o tym że chcę założyć bloga i pierwsza zaczęła komentować. A potem jakoś tak wyszło że czytelniczek które komentowały bylo coraz więcej...
   W tym poście pokaże jak rozwijał się mój blog. Głownie chodzi o komentarze. Ciekawie czytało je się po tym roku...

  Tak jak wspominałam pierwszą osobą która zaczęła komentować była Hania 



(mam nadzieję że mnie nie zabijecie, że wstawiam ss waszym komów ;) które dawały mi kopa do działania) 
Pamiętam moje pytanie do ciebie " czy mogę nazwać swoją bohaterkę Kelly" i wtedy też wyjawiłam, że chce pisać bloga. Dałaś mi sporą motywację a gdy nie wyrabiałam się z terminem to mnie rozumiałaś ;*


Ja: Cii wiem, że to drugi kom od Hani, ale po prostu mnie rozwalił xD
Kelly: I się zaczęły domysły z kim będę...
Ja: Zycie xD


Po  6  rozdziałach pojawiła się druga czytelniczka - Elz Brettley



Długie komy czyli to co chyba każdy pisarz lubi najbardziej xD Jak to ujęła Hania "ty potrafisz pisać komentarze" . Jak sobie przypomnę mój kom u ciebie Elz... 
Kelly: To możesz iść się spalić ze wstydu.
Ja: Lepiej bym tego nie ujęła. U ciebie to w sumie z tego co kojarze to od piątego rozdziału zaczęłam komentować... No i została do dziś xD




Rozdział 13 czyli pojawienie się BIAŁEGO KRUKA


Kelly: Reakcja Vanessy na wieść o nowej czytelniczce. retrospekcje poproszę! *klaska w dłonie*
Ja: (odtwarza retrospekcje). *po przeczytaniu najpierw wgapia się w laptop, sprawdza czy to aby na pewno jej blog, odświeża kilka razy stronę po czym wrzeszczy z radości*
Kelly: Tak z grubsza
Ja: W rozdziale 14 razem z Hanią nabiłyście mi wtedy największą liczbę komów ^^



Rozdział 17 pojawienie się anonimka ^^

Małe, najmniejsze komy tez cieszą ^^


Rozdział 23 - pojawienie się Emily Tano !

Ja: Nastąpił wtedy kolejny zaciesz, mam 5 czytelników którzy komentują, jej! ^^
Kelly: Potem jeszcze większy zaciesz gdy Emily nominowała cię do twojego pierwszego LBA
Ja: Akurat tamtego dnia sprawdzałam co to wogóle jest xD




Ja: *zlatuje z fotelu*
Kelly: Brawo Vanessa za ogar *klaszcze powoli w dłonie*
Ja: *szczena opada jej w dół* Al-le. c-c-co.. czemu ja to przeoczyłam?!?!?!?! A może i nie przeoczyłam..
Kelly: A czy przypadkiem już wtedy nie czytałaś bloga Angel?
Ja: Może...
Kelly: *facepalm*
Ja: No co?!
Kelly: Kom Angel był pod postem od LBA. Nominowałaś ją wtedy. Więc drogą dedukcji dochodzę do konkluzji że już czytałaś jej bloga
Ja: *myśli* Przejdźmy dalej!


Jeszcze dwa komy
Kelly: które dotyczą podziękowania że je nominowałaś
Ciiichaj 


Rozdział 26 - witam Sovbedlly

Ja: *łąpie się za głowę* Szlak!! *leci nadrabiać rozdziały u Sovbedlly*
Kelly: Skleroza nie boli


Rozdział 27 - pojawienie się trzech nowych czytelniczek. Magdy, Sue oraz Sithari

Kelly: *układa włosy po wybuchu energii z tego koma*
Ja: *to samo co jej wytwór* Całkiem zapomniałam, że twój pierwszy kom miał w sobie tak duuużo energii xD Wtedy nawet nie pomyślałabym, że teraz będziemy pisać na mess, może kiedyś spotkamy się w realu... 
Kelly: i się rozmażyła

Kelly: Poprawka, jednym machnięciem swego kija xD
Wu: Dziadziuś?!
Kelly: Kryć się Nihon jo czy coś tam nadciągaaa!!!


Ja: Krytyka pomogła i mam nadzieję że tych błędów jest mniej xd
Kelly: Jesteśmy wyjątkowi xD
Kai: jaka skromna -.-
Kelly: *bierze zamach*
Ja: *morderczy wzrok*
Kelly: Niech to
Kai: hehe na razie mnie ustawa Vanessy że dziś mamy się nie bić chroni. Zygu, zygu
Kelly: *jak gdyby nigdy nic ostrzy katanę* Ale wiesz, że po tym poście rozkaz Vanessy się kończy
Kai: *po rozkminieniu idzie robic bunkier*
Ja: Możemy przejść dalej?
Kelly: Tak. Chce ten rozdział.

Ja: Krytyka daje kopa...
Kelly: *nie może się doczekać rozdziału*
Ja: Pamiętaj: cierpliwość to najlepsza obrona jak i broń xD 
Kelly: Ciebie chyba twój zakaz nieobejmuje... *rzuca a Autorkę pluszakiem*




Jesteśmy już przy rozdziale 28. Wtedy pojawiłą się Olga Amidala (teraz Abyss Diggory ((dobrze napisałam? O.o)) xD) oraz Dark_Angel 


Ja: Olgaaaaaaa *tuli*
Kelly: Eee?A no tak.
Ja: Siostlunia. tyle dla mnie robisz, dzięki, dziękuje i dziękować xD :* Za wszystko a nawet i więcej. ie będę wymieniać bo cały dzień mi to zajmie xD 




Ja: Pod rozdziałem 28 się już pojawiłas? O.o Coś przespałam?
Chłopaki: *zamykają się w pokoju na wspomnienie lekcji z Kimiko*
Kelly: *puka do drzwi* Ale wy wiecie że demony umieją się teleportować?
Ja: *wena jej się kończy*
Kelly: Masz jeszcze czas
Ja: *unosi brew*
Kelly: Dobra, odwołuje, nic nie mówiłam





Ja: Floooooo ^^. pozostawiłaś po sobie jakiś ślad xD a ja się zastanawiałam czy po 30 rozdziale ktos nowy doszedł
Kelly: *niecierpliwi się* No dalej, dalej
Ja: Niecierpliwe dziecko. Gdyby Sensei Wu to widział być dostała
Kelly: *wstawia język*


Rozdział 40 - Meri 


Ja: Nie ma to jak czytać blog którego się nie ogarnia xD
Kelly: Jakbym widziała ciebie gdy czytałaś blogi o SW
Ja: czytałam Obi-wan tak jak sie pisze xD Może kiedyś wezmę się za tą zakładkę....


Rozdział 41 - Nicolette Sparkle

Ja: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA NOWA CZYTELNICZKAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kelly: Ten ogar. 
Ja: Rany ale mega ale fajnie! :DDDDDDDD Sorki ze nic nie odpowiedziałam ale dopiero teraz zauważyłam że mam nową czytelniczkę! :D Witam cię bardzo serdecznie! :D *cieszy się jak male dziecko*
Kelly: Z Lloydem? Tym gówniarzem??!
Ja: Kelly, on dorośnie 
Kelly; Za 10 lat! 
Ja: Nope. Będzie taka magiczna miksturka a zreszta się dowiesz
Kelly: Ciekawie będzie jak zrobisz tą ankietę gdzie zagłosują z kim  będę chodzić



Rozdział 43 - em...

Kelly: English Vanessa, english! xDD
Ja: em... okey... I don't know what is this but....  WAIT! Pfu! Stop! Czemu ja pisze po angielsku? *spogląda na Kelly*
Kelly: *zwija się ze śmiechu na podłodze*
Ja: No tak... Ale kom jest? Jest xDD


 Okey to chyba wszyscy. Mam nadzieję że nikogo nie pomyliłam. 
Więc post ze specjalnymi dedykami dla: Hani, Elz, Kruk, Anonimek, Emily, Magdy, Olgi, Florence, May, Sovbedlly, Emi, Angel, Sue, Meri, Nicolette!
Bardzo, bardzo wam dziękuje, że jesteście i czytacie moje rozdziały. Oczywiście dziękuje też tym osobom które czytają i nie komentują. Może pod tym postem się ujawnicie chociażby jako anonimek... 

Kelly: *odgrzebuje znalezione obrazki* Angel nas  zaraziła szukaniem obrazków z granic neta. Nie są one z ruskich stronek no ale... Coż xD
Ja: Dobra leć z tym a ja idę ogarnąc kto co dodał. Ostrzegam że zadko będę komentować wasze rozdziały (gomen) Moze bede pozostawiac jakos drobny ślad po sobie.  
Kai: Mam takie pytanie. Czemu połowa zdjęć jest ze mną!?
Kelly: Tak jakoś wyszło  *wzrusza lekceważąco ramionami* Skoro tak się domagasz to pójdziesz na pierwszy ogień! XD *robi wyliczanke* Okey... *zaczyna się chichrać*
Kai: no pokazuj już -,-

Kai: *brak słów* S-s... Skąd ty masz to zdjęcie!?
Kelly: *zwija sie ze śmiechu* To zdjęcie trzeba zamieścić do albumu! Nietypowy widok, Kai w garniaku xD
Kai: *brew mu drga*
Kelly: Ale przyznać trzeba że tu wyglądasz nawet przystojnie *sama nie wiezy że to powiedziała* Ale czemu masz zielone oczy!? Czerwone, masz miec czerwone!
Kai: W Gimpie sobie przerob


Kelly: Mandess in me!!!! 
Kai: WTF!? co to jest?!
Kelly: Mnie się nie pytaj. Granice neta, tyle powiem


Kai: Znowu coś ze mną?
Kelly: tak xD Ale żebys nie był samotny to będzie ci towarzyszył Cole z Zanem.


Kelly: Chibbi kitty!! *.* Kawaii
Cole&Kai&Zane: Co.to.ma.być???
Kelly: Oj weźcie. Słodcy jesteście xD *ucieka przed ognistymi kulami, głazami i bryłami lodu*



Kai: Eee kto to jest...?
Kelly: Lil *.* 
Kai: Aha...
Kelly: Zaadoptujmy go!
Kai: Jeszcze czego!
*zaczynają się kłócić*
Lil: *niewiadomo skąd się tu wziął* A czy mnie ktoś spyta o zdanie...
Kelly: *trzyma Kai'a na długość ręki* Oj weź fajnie będzie. Lepiej niż w szpitalu *o mały włos nie obrywa kulą ognia* Uważaj na włosy!


Kelly: Słodziak 
Kai: Lloyd czy Garmadon? Młody z resztą
Kelly: Lloyd pacanie!




Kelly: *stara sie byc powazna* Stop. Czy onz żre robala? *robi sie zielona*
Jay: Garmadon w pizamie xD *obrywa kulą mrocznej energii*




Ja: Czemu nie możecie uczyć w mojej szkole? *foch*
Kelly: Załóżmy w Wawie akademię Sensei'a Wu xD
Ja: Matma z Jay'em *.* Lepsza niz z Harpią.
Kelly: Jay uczysz matmy...?
Jay: A co?
Kelly: Nie nic....


Kelly: co wy chcecie od jego waty cukrowej?
Ja: Zane tak bardzo zainteresowany
Kelly: *ziewa* Spaac.
Ja: Jeszcze chwila. Wyzbede sie tych obrazkow

Kelly: Juz sie boje xD
Ja: *Nie ma weny na komentarz * 
Kelly: Nessa czemu nie wstawilas tego pod tym rozdzialem?
Ja: Bo wtedy nie złapałam bakscyla do przeszuliwania granic neta xD


Kelly: *nie moze powstrzymać śmiechu*  Clouse jaki wąsik xD A Chen jaki... Brzydal 
Skylar: .... -.- 
Kelly: Ciebie tu jeszcze wogole nie ma. Spadaj. 
Kai: Wyczuwam ze masz nowego wroga...
Kelly: *morduje Skylar wzrokiem* Lista moich wrogów jest długa jak stad do Stiixu 



Ja&Kelly: *rozplywaja sie* 
Ja: ustawie go sobie na tapetę *.* 
Kai: I tym akcentem kończymy serie "Kelly sie nudzi"



Cóż wyczerpały się nasze zapasy obrazków, wiec wypada kończyć :) 
Kelly: *z laptopem w ręku ucieka przed Kai'em* Vanessa mam więcej! 
Zostaw na później.  Eh Nadal do mnie nie dociera że już rok minął. A~Zapomniałabym!  Za pare chwil pojawi się decydujący rozdział. Decydujący, bo się okaże czy iskra wróciła z wakacji czy nie. Mam nadzieje ze wróci. 
Kelly: *zamyka się w pokoju i zastanawia czy ubrac normalny strój czy cały czarny* 
To my się odmeldowujemy  
Do usłyszenia ^^ 

16 komentarzy:

  1. Wroci, wróci! A jak nie, to przyjadę do cb! Mam dużo ignorancji gdzie mieszkasz, więc trafię ♡♡♡ oj ty moja <3 <3 cudna! Żałuję że od początku nie mogłam tu być, ale jestem teraz 😻 ach ty wiesz jaka cie miłością darze, więc nie będę tu tak o tym gadac xd Mały Lloyd! Uuuu awww ❤❤❤ to zjdecie z Kai'em i tym berłem, brrr... czekam na rozdzial ^^ i ja wcale ale to wcale nie znam dokładnej fabuły akcji, muhaha! 😊

    Twoja dzidzia ^-^

    NMBZT

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie może nam zabraknąć tych rozmowę Kelly i wgl

      Usuń
    2. Ja: Chyba wszyscy znają fabułę xP
      Kelly: Dopiero w 4 i 5 części nikt nie będzie znał fabuły*nerwowo zerka na Kai'a*
      Kai: No co??
      Kelly: Twoje zdjęcie z berłem zywiołów mnie przeraża...
      Kai: *ciężko wzdycha*
      Ja: *idzie sprawdzać błędy w rozdziale*

      Usuń
    3. Ale ja znam z tym wiesz... z kim młodzieży cole i wgl. Jego fabułę

      Usuń
    4. Ja: Cole to mały pikuś. Akcji się nie zna xD
      Kelly: No w sumie jak się przeczyta fabułę to zna...
      Ja: *analiza* Mniejsza. *męczy się z rozdziałęm* SLepa jestem, nie widzę tych błędów

      Usuń
  2. Diabeł przylazł żeby złożyć życzenia.
    Najpeor dla autorki. Kochana Vanesso. Nie znam tego bloga, ale obiecuję że do końca tego roku kalendarzowego moje osobiste komy się znajdą, ale nie o tym mowa. Chcę życzyć Ci wszystkiego najlepszego. Za to że tak dzielenie wytrwałaś, że mimo trudności nie podałaś się i teraz w tej chwili pojawia się post o rocznicy. Mam nadzieję że na 2 urodzinki doczekam.
    Teraz życzenia dla twojego bloga. Też wszystkiego najlepszego. Za to, że nie denerwowałeś Van i że ona nadal ty z tobą pracuje i rewelacyjnie się rozwija.

    Twoja historia z powstaniem bloga jest... Niesamowita. W życiu bym nie przypuszczała, że tak to wszystko się zaczęło. Chyba dla tego że z ogółu znam cię któtko, bo od czerwca. To zdarzyłam zauważyć, że kochasz to robić i bardzo cie wciąga (te masę zdj, że piszesz nowy rozdział).
    Cóż nie wiem co mogę jeszcze napisać to chyba wszystko i jeszcze raz się powturze i przypomnę, ja tu jeszcze wrucę i będę stałą czytelniczką.

    Serdecznie pozdrawiam 😘😘😘 Boska Florence tu była i będzie 😘😘😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *milion razy czyta kom i sie zachwycic nie moze* Jej tyle fajnych osób dzięki blogowaniu poznałam....
      Julie (sis Nessy): To dzięki mnie pisze, dzięki mnie, dzięki mnie!
      Ja: Tak uparciuchu, trzeba ci to przyznać. No Flo trzymam cię za słowo że zaczniesz czytać xD :*
      Kelly: Rozdziaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaał!!!!!!!!!!!!!
      Ja: Juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuż!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem co tu jeszcze napisać, brak słów. Jestem mega szczęśliwa że was mam i wogole i w szczególe ;)

      Usuń
    2. Moje słowo jest święte jak obiecałam do słowa dotrzymam.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No i klapa. Mój komentarz... gdzie on się podział? Grill był dobry. Nie będę tutaj słodzic i pisać "MOJA <3 AWWWW OWWWW UWWW ❤❤❤❤💘💘❤💋❤💋❤💋❤❤💘❤" Itp bo to bez sensu XD wiesz ze i tak ja jestem najlepsza, więc powtarzanie tego równa się z tłumaczeniem licealistom, że przechodzimy na zielonym świetle a stoimy na czerwonym. I ta skromność. Wgl ostatnio czuje się gud, bo dużo osob o mnie wspomina w postach urodzinowyvh XDD a Ci powiem ze mam fazę na ładne muzyczki i słucham Queen "I was Born to love you". TO JEST ♡. A JA jestem wspaniała. Czekam oczywiście na rozdział, bo Ty jesteś prawie tak dobra jak ja (co mi się stało?).
      NMBZT! NIE MAM POMYSŁU! JESTEM THE BEST XDDDD
      Darth Baran :*

      Usuń
    2. Rozdzial powinnien pojawić się niebawem (wieczorem)

      Usuń
    3. Czy ja tu czegoś nie pisałam? Nie odpowiedź? NIC? :(
      Pewnie przez moją szkole a najbardziej panią od polaka. Ech, jak ja jej nie lubię...
      Zamiana pani dietetyczny ten?
      NMBZT!

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem okropnym czytelnikiem xdd
    Przyznaję, nie komentuję, ALE! Czytam.
    Gratuluję Ci tylu wyświetleń, komentarzy i obserwatorów!
    Wiele pracy włożyłaś w tego cudownego bloga, aby stał się taki, jaki teraz jest.
    Pisz, pisz, pisz, ponieważ to Ci bardzo dobrze wychodzi! Kto wie, może kiedyś będzie możliwość kupienia Twojej książki?

    Pozdrawiam, Sue. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sue! Nawet nie wiesz jaks sie ciesze ze wpadlas! :D Przyznaje ze ja twoje blogi CZYTAM ale z komami krucho xd Dzieki Angel mam kopniaka i pisze juz kolejny rozdzial. Moze pojawi sie niebawem ^^ A wiesz ze mam nawet pomysl na ksiazke... Wiec kto wie co będzie za kilka/kilkanascie lat...... XD
      dziękuje i niezmiernie mi milo ze wpadlas ^^

      Usuń